Wycieczka do Krakowa.

 Foto           11 kwietnia odbyła się wycieczka do Krakowa w ramach obchodów Dnia Patrona Szkoły Podstawowej. Trasa prowadziła między innymi do Muzeum Kościuszkowskiego, a także na słynny Kopiec Kościuszki.

Uczniowie z klas IV – VII wczesnym rankiem udali się do miejsca, w którym upamiętniono w sposób szczególny generała Tadeusza Kościuszkę, patrona szkoły. Multimedialne muzeum, a także Kopiec – stały się doskonałą okazją do przypomnienia sobie, dlaczego ten bohater, żołnierz i człowiek wielu talentów patronuje naszej szkole. Uczniowie po raz kolejny usłyszeli, że honor, odwaga i patriotyzm, a także zamiłowanie do rozwijania swoich pasji, talentów – są ponadczasowe i zawsze obronią się w natłoku spraw życiowych. Spacer na Kopiec był też okazją do zwalczania swoich słabości, gdyż jak się okazało lęk wysokości stanowił nie lada barierę, z którą trzeba było się zmierzyć. Na górze czekały zapierające dech w piersiach widoki i panorama Krakowa - Wawel, Kościół Mariacki, a nawet wzbijający się z lotniska Balice samolot.

Następnie młodzież udała się do miejsca, które podobnie jak Kopiec Kościuszki, jest symbolem Krakowa – Żywe Muzeum Obwarzanka. Z ogromną radością i zaciekawieniem wszyscy wzięli udział w warsztatach wypieku tego krakowskiego specjału. Asystent opowiadał o historii obwarzanka, tradycji wypieku, a nawet pokazał, jak rozpoznać prawdziwe krakowskie cudo. Później odbyły się zajęcia praktyczne z wypieku i każdy uczeń mógł własnoręcznie ukręcić z ciasta i upiec własnego obwarzanka. To była doskonała zabawa i nauka zakończona degustacją jeszcze ciepłych obwarzanków.

Kolejnym punktem wycieczki było zwiedzanie i eksperymentowanie w Centrum Nauki i Zmysłów WOMAI -  w stronę światła. To niezwykłe miejsce pochłonęło wszystkich na dobre, gdyż ogromna wiedza połączona z doświadczeniami i eksperymentami pokazały młodzieży, jak potężną moc ma światło i w jaki sposób wykorzystujemy go w codziennym życiu. Bardzo ciekawa lekcja fizyki trwała znacznie dłużej niż w szkole, ale nikt się nie nudził i nikogo nie trzeba było namawiać do uczestnictwa w eksperymentach.

Pełni wrażeń i z głowami buzującymi od wiedzy, uczniowie udali się na spacer krakowskimi ulicami – wzdłuż placu Matejki, przez Barbakan na ulicę Floriańską, a potem wprost na rynek pod Bazylikę Mariacką i pomnik Adama Mickiewicza. Widok Sukiennic, krakowskich kwiaciarek i przede wszystkim gołębi, przekonał wszystkich, że Kraków ma swój niepowtarzalny klimat. Zakup pamiątek, obwarzanków i posiłek w MC Donalds zakończyły trasę wycieczki. Powrót do Tarnowca był radosny, przy dźwiękach muzyki i piosenek, co potwierdzało, że młodzież mimo zmęczenia doceniła atrakcyjność wyjazdu.

 

Dodatkowe informacje